mar 01 2006

Cel


Komentarze: 2

Powoli dochodze do celu

Nie odpadne jak odpadlo juz wielu

Mam swoje marzenia

I daze do  ich spelnienia

Teraz juz wiem ze sie zmienilem

Nowego siebie w sercu odkrylem

Chociaz caly czas tesknie za tym co bylo

Dlaczego wogole to sie wydarzylo.....??

To co w sercu nigdy nie przeminie

Tak jak woda w rzece, w dal nie poplynie

Wiadomo ze w zyciu sa upadki i wzloty

Tak jak szczesliwe chwile i kłopoty

Czuje sie silny

Choc zycie srogi nauczyciel a uczen ze mnie pilny

To czas powiedziec NIE!!!

Ja zyje i robie to co chce

I niczego nie musze

Bo wiem ze mam czysta dusze

Moze nie tak bardzo jak na samym poczatku

Ale napewno czysta w ktoryms zakatku

...........

adis : :
MONIKA
01 marca 2006, 20:49
To chyba... najlepszy, jaki przeczytalam, na Twoim blogu! Marzenia...;)
KaSia
01 marca 2006, 18:19
Wspomnienia to rzecz najpiękniejsza . . .
Wspominać je można, żyć nimi nie warto - dążyć do celu jest sens . . .
Trzymam kciuki Adaś :*

Dodaj komentarz