maj 07 2006

Dlugi weekend


Komentarze: 5

No i coz to juz koniec dlugiego weekendu z cala pewnoscia niestety to juz koniec ale zblizaja sie wielkimi krokami wakacje i to mnie trzyma przy zyciu bo jak pomysle ze mam jutro isc do szkoly i tyrac tam to mi sie niedobrze robie bez kitu no coz czas ocenki popoprawiac ostatnie sprawdziany pozaliczac i miec spokoj no a w miedzyczasie czeka mnie jeszcze wycieczka klasowa wiec nie jest zle.... Dzisiejszy dzionek rozpoczalem od spacerku po miescie spotkalem eSke wraz z jej kolezanka i sobie pogadalismy (ta kolezanka nawet fajna byla :P ) Ogolnie wiem ze moze glupio sie chwalic ale ostatnio nie zajebalem zadnego dola.... Samotnosc?? zaczyna mi to zwisac i powiewac szczerze mowiac huja w to wbijam.....Moze to dzieki tej wiosnie i wogole ale coz mam nadzieje ze taki stan ducha sie utrzyma jak najdluzej a mzoe to dlatego ze ciagle gdzies smigam z jakimis laskami no ale to napewno sie zmieni bo teraz bedziesz szkola napewno chcialbym zeby bylo dobrze.....Boshe jak pomysle ze jeszcze tylko rok mi zostal do maturki to jestem wrecz zalamany jaki ja juz stary jestem a co potem znowu sie przyjaznie porozpadaja mam nadzieje ze nie ale tak jak bylo w gimnazjum cala klasa mowila ze bedzie trzymac sie razem a tu lipa mam kontakt w sumie z okolo 5 osobami staly kontakt....a reszta rozeszla sie w swoja droge na swiecie....Przeraza mnie mysl ze moge stracic przyjaciol bo niewiadomo gdzie bede studiowal Maciej z Sandra wyjezdzaja na jakis czas do Angli, Tyran hmmm pewnie bedzie szukal roboty odrazu wiec wszystko tak jakos dziwnie moze byc.....O mojej klasie nie mowie bo nie znam planow na przyszlosc zadnej osoby chociaz z niektorymi jestem naprawde bardzo mocno zrzyty....Juz niedlugo bede robil prawko wogole ostatnio jak jechalem samochodem to o malo nie wychaczylem o ladne drzewo zatrzymalem sie jakies 20cm od niego ale to wogole maly szczegol.......No i moze teraz o czyms nieprzyjemnym ostatnio ktos poruszyl bardzo przykry dla mnie temat i specjalnie z premedytacja brnal w niego dalej tylko dlatego zeby mnei zdenerwowac teraz ta sama osoba mnie przeprasza w sumie to ja juz sie nie gniewam ale nabralem pewnego dystansu. do niej jaki to byl temat niewazne kto to byl tez to raczej nie jest wazne......W weekend chyba wybiore sie na zakupy i kupie taka wyjebana koszulke cholernie mi sie podoba ale ma tez swoja cene no ale coz co w dzisiejszym swiecie nie ma swojej ceny... Moze na tym skoncze ta notke bo jak jeszcze cos napsize to sie zdoluje a na poczatku pisalem ze tego bym nie chcial dobra nara ELO 3majcie sie Ziomy

adis : :
Jowita
24 maja 2006, 09:21
Na moje samotność nie jest taka zła. ja jestem sama i ciesze się każdą chwilą i nie martwie się co będzie jutro. Samotnośc też ma swoje dobre strony no ale czasem brakuje tej osoby do której mozna by było się przytulic i szczerze porozmawiać. ale nie przejmuj się będzie dobrze. pa...
kolezanka ze szkoly
13 maja 2006, 12:21
tak czytam i czytam... i chyba wiem kto to jest Tyran, tak z widzenia. Fajnie ze laczy was taka przyjaz a twoja notka to taka wymieszana, samotnosc to tak kazdy mowi ze ma to gdzies ja tez jestem sama ale jakos tak dziwnie samej, do maturki to spokos, pewnie sie uda zdac, dystans niewiadomo do kogo, albo do chlopaka albo do dziewczyny, lepiej tej osoby nie odrzucaj, czy to chlopak czy to dziewczyna, niewazne, po co dystans, moze na tej osobie ci zalezy, moze nie, nie wiem, jesli to chlopak to pewnie jakis dobry kumpel, a kumple sie przydaja, jesli to dziewczyna to, nie wiadomo jaka jest, na pewno tez jest potrzebna, nie wiem kto to ale pogadaj z ta osoba, no chyba, ze juz gadales to ok.
koszulke kup, skoro sie podoba, czasem maly przezent mozna sobie zrobic. A Ciube tez chyba znam z widzenia, no ale ciebie lepiej, w koncu chodzimy do tej samej szkoly, bardzo czesto ci sie przypatruje, znasz mnie, a ja ciebie, nie mowimy sobie czesc, tylko jak juz kiedys wspominalam raz mi powiedziales, to narka, sorki ze
=Tyran=
12 maja 2006, 13:10
Wiesz ze zawsze jestem z tobo przezylismy razem tyle , ze az trudno to wszystko spamietac. Cieszy mnie to , ze nie lapiesz dolow od jakiegos czasu to bardzo pzytywnie. Przegadalem z toba tyle godzin o laskach jak z nikim innym hee... moze dla tego , ze loczyl nas podobny problem no , ale nie mam zamiaru sie juz nad tym rozwodzic. Mam podobne obawy jak ty wzgledem naszeg dream team. Boje sie , ze wszyscy za rok rozejdziemy sie w swoje strony i kontakt sie urwie choc udalo sie go utrzymac tak dlugo. Pewnie tylko my we dwoje bedziemy jakos sie trzymac no chyba , ze zdecydujesz sie studiowac po za Bydzio. Sandra i Maciej coz kierunek Anglia zycze im wszystkiego naj nai... , ale bedzie mi bardzo smutno kiedy nas opuszcza. Przychodzi taki czas , ze wszystko sie zmienia , dojrzewamy itp. wydaje mi sie , ze to nadejdzie juz za moment. Pozdro dla ciebie Ziom elos!!!!!!!!!
Ciubas
08 maja 2006, 22:13
kurde cos mi nie daje napisac tego komenta,bo co chwile jakis kutas przelatuje nad monitorem i mnie drazni..Juz sie zaczyna era komarow i innych gowien:/stary-co do gimnazjum...dziewczyny??ale jakie??Natalia, Kamila itp - wyobrazasz sobie z nimi impre itp??Ale nawet nie impre-takie to jakies no nie za bardzo-heh-nie typuje w takich gustach nawet jesli chodzi o charakter...swieta trojca-pajaki, paszczaki, slusarek - zawsze byly zabiegane, zajete, wiecznie z problemami - dorosle pannice..To tez nie bardzo...tak...Julie to moze pominmy no i kurde tak sie rozsypalo..Ale szczerze mowiac to nie zalezalo mi na mega zazylej przyjazni z nimi...A chlopaki??Pomine Arasow, Dobuckich itp - to nie wymaga komentarza..Wampir??Tez nie dla mnie-cos jednak jest w nim takiego co mnie odpycha..Zreszta on sam nie zabiega zbytnio o znajomosc...Chala byl - juz byl...Szatek??On zyje w swoim swiecie...My co zostalismy i tak jest ok...Reszta zyje swoim zyciem i niech im sie powodzi..a np Bardonski-juz mi sie znudzily jego nowe i stare
08 maja 2006, 16:28
hello:) zalapałam sie pierwsza na komenta:P widze ze u ciebie i tak trzymać:) pozdrawiam

Dodaj komentarz