lut 09 2006

Stres minął


Komentarze: 6

No to coz juz po krzyku tak juz wrocilem ze szpitala w sumie moj pobyt tam ograniczal sie do zabiegu ktory trwal 3 godziny i pol godziny musialem czekac jak sie bede czul po zabiegu ogolnie nie jest zle troche mnie glowa boli ale coz:D:D Jakiego ja wogole mialem stresa jak zobaczylem te wszystkie strzykawki, kilka rodzajow skalpli itp urzadzenia i narzedzia ktorych nazw nie znam jak po operacji wracalem juz do domu samochodem to jeszcze sie trzeslem poprostu taki stres:D:D No ale niestety nie obylo sie bez bolu ogolnie to mialy byc tylko 2 zastrzyki znieczulajace a skonczylo sie na 8 i kazdy nastepny byl bardziej bolesny od poprzedniego, moze i bylem ze stresowany ale nawet na stole operacyjnym kreciłem zwale na legalu gadalem sobie lekarka ktora mnie operowala co bylo najgorsze hmm w sumie to nie wiem bylo kilka takich momentow w ktorych sie zwijalem z bolu pierwszy byl zaraz po 2 zastrzyku okazalo sie ze znieczulenie nie objelo calego miejsca operacji no i tak z deka poczulem jak mnie tnie no ale zaraz dostalem zastrzyk hmm pozniej chyba sie troszke przerazilem jak mowie do lekarki cos mi leci po czole jakis płyn a ona do mnie spokojnie to tylko twoja krew wogole jak juz mnie zszywala, a musze przyznac ze to bolalo nawet bardziej niz sam zabieg ale juz nic nie mowilem bo nie chcialem kolejnego zastrzyku jakos to wytrzymalem no ale jak skonczyla mnie szyc obrocilem glowe w gore tzn oczy w gore i tak spojrzalem na material ktorym bylem przykryty caly we krwi rekawiczki pani doktor nie byly czerwone od krwi ale az brazowe ja mialem prawa reke od krwi i troszke na twarzy hehe ale pomimo wszystko jakos to przetrwalem wogole to jak lezalem tam to sobie pomyslalem ze trzeba cos odwalic bo tak nudno no i sie zaczela moja gadanina z lekarka w pewnym momencie puscilem jakies haslo ( nie pamietam dokladnie jakie bo duzo ich bylo) ze kobieta musiala odejsc od stolu operacyjnego i zaczela sie glosno smiac to samo jej asystentka:D:D Nie ma to jak 3 godziny z Adisem on zawsze rozrusza atmosfferke troche jestem zmeczony ale nie az tak bardzo no ale zaraz pojde spac bo troszke mnie miejsce zabiegu boli co nie ulega zadnym watpliwoscia Wogole loodziska to dziekuje za wszystkie smsy ktore dzisiaj do mnie przyszly jestescie naprawde kochani No to coz specjalne pozdrowienia dla tych ktorzy pamietali i chocby na gg cos napisali czyli dla : Ciuby, Zetki, Jowity, Gosi(ktora sie dobrze bawi w gorach), Kasi-kochanej kumpeli, Kffiatusska:D:D, Niuni, Jowity-->ktora sie odezwala i nowy numer komy zapodala, Kolezanki ze szkoly ktora na blogu sie wpisuje i dla wszystkich ktorych nie wymienilem ze wzgledu na moja skleroze wielkie POZDRO

adis : :
13 lutego 2006, 17:25
Hejka Adaśku! Wycierpiałeś dużo, ale najważniejsze, że już ejst ok i po wszsytkim... Teraz życzę tylko szybkiego powrotu do całkowitego zdrowia;) Buźka=*
13 lutego 2006, 10:40
siemka!! dobrze że juz po operacji teraz musisz odpocząć i mozna balowac:P szkoda ferii na siedzenie w domu no nie??:) do imperium zapraszam:) daj cynka kiedy tam zawitasz. pozdrawiam
11 lutego 2006, 13:28
jak to wszystko czytałam to mało się nie poryczałam...masakra...współczuję Ci.... pozdrawiam....
Iruś
10 lutego 2006, 17:56
Cieszę się, że humor Ci dopisywał i że miałeś fajną lekarkę. Ja moich pobytów w szpitalach nie pamiętam zbyt miło.. Kobita się na mnie darła, że ja protestuję a mnie kurde bolało. Eh, Polska.. Trzymaj się ciepło i wracaj do zdrowia
MONIKA
10 lutego 2006, 14:42
To może tak w kolejności. Teraz ja sie wpisuje co z reszta widac i za chwile koncze sie wpisywac. Hehe! A teraz do rzeczy. Ogólnie ciesze sie, ze jestes juz po operacji i nie wiem, jak zwykle co pisac... No tesknie i pozdro normalnie! ;)
Ciubas
10 lutego 2006, 07:49
no to ładnie,ze juz po wszystkim...Troszke sie nameczyles,ale juz masz to z glowy i dzieki temu miales wczesniejsze ferie:):)ja jeszcze zapylam na smieszny konkurs czy apel i mozna zaczac swietowanie na maxa...mam nadzieje,ze w ferie uda nam sie zwiedzic nasze ulubione miejsce czyli Imperium Dzwieku..Koncowka ferii-mianowicie 24 i 26luty juz zajete:):)2tyg laby przed nami....normalnie bajka....zdrowiej szybko:)pzdr

Dodaj komentarz