Archiwum marzec 2007


mar 14 2007 Jak ja Cie nienawidze
Komentarze: 2

Ja poruszę ten wątek

Ty masz już dosyć a to dopiero początek

Taki twardziel gdy za kolegami stoisz

A z nich wszystkich najbardziej się boisz

Czarna skóra i zgrywasz gangstera

A mi się wydaje że udajesz pozera

To nawijka szczera

Zapomniałem dodać że udajesz dilera

Te Twoje ciemne interesy
Zamotane dile  i ciągłe stresy

Wiem ze miałeś ciężko życie Cię nie pieściło

Nie zapominaj ze mnie też ciężko doświadczyło

Nie rozumiesz ze sam sobie szkodzisz

Bo głębokiej wodzie brodzisz

Przyjdzie jeszcze czas ostatecznego rozrachunku

Ty się zeszmaciłeś a ja będę dbał o zachowanie wizerunku

Ja i Ty na zasadzie ciągłej opozycji

To nie dla wyniku i nie dla pozycji

Może załatwimy to po mojemu

Bez rękoczynu

Chcesz rozpocząć walkę na rymy walkę na słowa

Nawet nie wiesz jak potężna potrafi być mowa

Na gg taki twardziej a ja Toba gardzę

Nie masz szans w tej zaciętej walce

Czy już rozumiesz co chce przekazać jesteś dla mnie nikim

Nie interesują mnie Twoje wyniki

To gra a w niej moja zasada

Kto się nie dostosuje ten od razu odpada

Podobno ty jesteś ten zły którego boją się dzielnice

I wszystkie moje okolice

Szkoda słów na Twoja głupotę

Byś się lepiej wziął za jakaś robotę

Już więcej Cie nie upokarzam

No dobra elo ciach nokaut i już z Tobą kończę i na Twoje słowa nie zważam

 

Podmiotem lirycznym w moim wierszu jest Arkadiusz M. 19letni debil mieszkający w Bydgoszczy zgrywający wielkiego kozaka tylko przez neta  jeżeli ktokolwiek poczułby się obrażony poza A.M. to z góry przepraszam i do dalszego czytania zapraszamJ

 

adis : :