Archiwum lipiec 2005


lip 21 2005 No wyjazd i problemy
Komentarze: 3

No to moja ostatnia notka przez najblizsze 2 tygodnie bo wyjezdzam w gory i wroce cos kolo 5 sierpnia....mam nadzieje ze bede potrafil sie zrelaksowac tam i zapomniec o moich problemach tych w rodzinie jak i tych sercowcyh.....Tak to juz 9miesiecy i 24 dni jak nie czulem sie szczesliwy z dziewczyna.....bardzo duzo czasu minelo czy ze mna jest cos nie tak jak sie pytam znajomych kumpeli to zawsze jest podobna odpowiedz w stylu "Sopoko, Spoko Adaś nie zalamuj sie poprostu to jeszcze nie czas na Ciebie"...... a kiedy nadejdzie ten czas czy bede musial czekac nastepne kilkanascie miesiecy a moze to juz jutro.....szkoda ze raczej jestem realista i wiem ze jutro to sei to napewno nie zdarzy......Rabaja Ty wiesz jak mi jest ciezko....jak sie z tym wszystkim czuje......wiem ze nie powiesz co robie zle bo sama nie wiesz..... Jest mi zle brakuje mi osoby tej jedynej osoby......wiem ze jest ona skarbem ale coz......Wczoraj nie spalem do 4 rano w kazdym razie robilo sie juz jasno na dworzu lezalem sobie w lozeczku i myslalem o tym wszystkim czemu wszyscy w kolo moja "To" szczescie a ja nie......patrze na kumpli to jeden 15 miesiecy drugi 7 miesiecy z dziewczyna a ja prawie 10 bez:( moze faktycznie najlepiej sobie odpuscic i iść na ksiedza nie no zartuje na ksiedza sie nie nadaje ale.........Najgorsze jest to ze wszyscy mowia ze jestem calkiem przystojny i ze mam fajny charakter ale.........widocznie jest cos we mnie co odpycha dziewczyny...... Coraz bardziej zaczynam watpic ze wogole gdzies ona jest ze gdzies zyje na tym swiecie ta dziewczyna ktora mnie pokocha a ja ją......W kazdym razie moje zycie w ostatnioch miesiacach to wielka kupa gówna......(wtajemniczenie wiedza o co chodzi)..... juz nie wytrzymuje tej piepszonej samotnosci....nawet glupio isc z kumplami na piwo do pubu bo przewaznie kazdy z nich bierze ze soba swoja ksiezniczke.....i tak jakos glupio bym sie czul kazdy z kim tylko ja SAM....... nie no ale doslownie momentami dostaje do bani przez te moje problemy nie chodzi tylko o dziewczyne....ale to jest jeden z powazniejszych sa tez inne.........o ktorych wtajemniczeni wiedza.......

adis : :
lip 20 2005 Seria o wszystkim i o niczym
Komentarze: 3

No coż jednak jade na jakies wakacje w gory nawet sie ciesze:] Czyli nie beda cale wakacje w domku a tak bardzo sie tym martwilem jednak bedzie dobrze...:] W czwartek wyjezdzam i wracam 4 sierpnia jestem ciekawy czy ktos sie za mna stekni:] Ehs... teraz o czyms innym to juz dlugo bardzo dlugo bez dziewczyny....za długo.....czasami zastanawiam sie czy wszystko jest OK....bo moze poznaje wiele dziewczyn i na samym poczatku jest ok ale pozniej sie cos psuje wlasciwie nie wiem czemu.... Moze ze mna jest cos nie tak...Wyglad chyba jest ok bo na fotce mam srednia 9,24 o ile sie nie myle....charakter....podobno mam zajebisty ja tam nie potrafie sam siebie oceniac ale wszyscy mi mowia ze charakter jest spoko....wiec dlaczego sam? Stwierdzilem ze jak znajde kogos to ten blog sie zmieni bedzie troche bardziej radosny a puki co to bedzie smutny i beda smutne notki i wiersze ..........Wielka pozdroffka dla wszystkich znajomych tych nieznajomych tez:D:D:]

adis : :
lip 18 2005 Kolejny wierszyk
Komentarze: 1

Dlaczego ja cały czas sam

Krążę gdzieś na pustkowiu krążę gdzieś tam

Mam już dość tego pieprzonego życia

Mam już dość mojego stylu bycia

Gdzie jest szczęście którego tak potrzebuje

Gdzie jest to co moje życie rujnuje

Którędy mam iść jaka drogę wybrać

Łatwą i przyjemna czy dalej z życia przeciwnościami grać

Kiedyś mojego bólu przyjdzie czas ukojenia

Kiedyś szczęście przyjdzie z cierpienia

Patrzysz się na mnie ale ja już nie ten sam

Teraz na przegranej pozycji gram

Ale kiedyś ktoś to wszystko odmieni

I sprawi ze serce się znowu zarumieni

................cdn...........

 

adis : :
lip 17 2005 Ale dzionek Hardcore
Komentarze: 2

Oj ale dzisiaj hardcorowy dzionek jezeli chodzi o konataky z dziewczynami......najpierw rano zajebista klutnia z Ania...., a wieczorkiem kilka szczerych slow z Asia z wydarzen z wieczora ciesze sie gdyż Asia zebrała sie na odwage i szczerosc i powiedziala mi o tym czego sie boi, czego nie jest pewna....itd... Ciesze sie ze dziewczyna ma do mnie zaufanie i zdobyla sie na odwage aby mi to wszystko powiedziec bo te wszystkie sprawy dotyczyly mnie......w tej notce bardzo CHCIALBYM CI ASIU PODZIEKOWAĆ ZA SZCZEROŚĆ....ja wierze ze i tak bedzie dobrze.....dlatego tez poczekam....wbrew pozorom nie jestem zly ze mi to wszystko powiedzialas.....Szkoda ze jutro nie mozemy sie spotkac ale to tez jakos przezyje do nastepnego razu mam nadzieje ze bedzie on jak najszybciej...No ogolnie to dzioenk minal jakos.......od 13 sierpnia zaczynam mecze ligowe:] <jupi> w koncu jakies zajecie bedzie ale o tym napisze kiedy indziej ta notka miala byc o dziewczynach a w szczegolnosci o Asi....

adis : :
lip 15 2005 Zmiana
Komentarze: 3

Czyzby coś się zmienilo??

Troche szczescia mi przybylo

Chcieliscie wesolych wierszy

Dobrze wiec ten bedzie pierwszy:]

No to zaczynam rymowanie

Wyrazów w sens ukladanie

Dzisiaj uśmiech na mej twarzy

Jak sloneczko prazy:]

Doceniam to co mam

Cały czas po tej samej stronie gram

Nie pytaj co gdzie jak i kiedy...

Zrozum poprostu wtedy

Zmieniłem sie dla Ciebie teraz

Chociaz zle bylo nie raz

Jestem szczesliwy, nie wiem czemu

a może własnie temu....

 

 

adis : :