Archiwum luty 2005


lut 18 2005 To sie tak nie skonczy
Komentarze: 2

Hmm dlugo nie pisalem wiec moze zaczne od tego co bylo w ferie....a wiec po tym jak imprezowalem przyszedl czas na ustabilizowanie troche swojego zycia wiec drugi tydzien feri spedzilem praktycznie caly z moja kochana znajoma Kasia, a tak przy okazji poznalem paru ciekawych kolesi ze srodmiescia.....z Kasi praktycznie nie spuszczalem oka przez te 7 dni + poniedzialek po feriach bylo naprawde fajnie......ale coz zawsze jest tez druga strona medalu czyli sprawa ktora mnie martwi a mianowicie chodzi o usuniecie z mojej klasy 4 super ziomali Arka, Tomka, Filipa i Piotra jezeli ktorykolwiek odejdzie ot ja sie przenosze ze szkoly.....faktycznie nawazyli sobie piwa ale ale.......wydalenie ze szkoly nie jest jedyna kara jaka mozna na nich nalozyc.....dzisiaj bylem i rozmawialem z dyrektorem przedstawilem mu tez prosbe klasy w sprawie naszych kolegow to bylo dobre posuniecie, w szkole zbieralismy podpisy od calej szkoly i to byl blad dostalem zjeby za to od wychowawcy bo oczywiscie jestem przewodniczacym akcji ratowania kolegow ale coz przezylem mam nadzieje ze ten blad nie pogorszyl ich sytuacji naprawde naszej klasie na nich zalezy i jezeli oni odejda to nie tylko oni...

adis : :
lut 10 2005 SuPeR
Komentarze: 0

Dzisiajeszy dzionek byl calkiem calkiem czekalem w domku na moja kolezanke Kasie ale jak sie okazalo to mialem wyjsc po nia na 18.30 na przystanek wogole wypas najpierw na 18.30 potem 18 a skonczylismy na 17.30:P ogolnie poszlismy na miasto z checia wypicia czegokolwiek najpierw mialabyc popularna wysniowka ale ja tak naprawde nie lubie tych tanich win wiec postanowilismy pic browary oczywiscie ja kupywalem w zadnym sklepie nie spytali sie o dowod nawet na starym rynku w kaskadzie 2 razy kupywalem:P poszlismy nad brde sie przejsc bylo calkiem fajnie wypilismy wszystko co mielismy i byl humorek wlasnie przed chwila odprowadzilem ja na przystanek gdyz autobus miala o 22.43.... Teraz siedze juz w domku i jest ok naprawde sie dzisiaj rozerwalem bylo super OBY WIECEJ TAKICH WYPADOW KASIU <buzka> :*****

adis : :
lut 08 2005 Pojebany dzien
Komentarze: 2

Oj strasznie zjebany dzien, a zapowiadal sie calkiem fajnie. Oczywiscie caly dzien przesiedzialem w domqu......chcialem isc na impreze, ale moji rodzice sie nie zgodzili i powstala wielka klutnia ja juz nie mam sily po huja mi to wszystko..... czasami juz nie wytrzymuje ostatnio nawet mysle zeby sie z domu wyniesc bo naprawde jest przejebanie Gdzie idziesz? O ktorej bedziesz? Za poźno badz wczesnie!! Tylko to sie u mnie w domu slyszy..... nie mam sily nawet siedzec przed kompem ale co innego mam robic zaraz wychodze z psem i nie wiem kiedy wroce...... moze nigdy......pozdrawiam wszystkich;((((((((((((szkoda ze w tak zjebanym chumorze...:[[[[[[

adis : :
lut 07 2005 Pogodzeni:P
Komentarze: 1

Coż dzisiaj praktycznie caly dzionek przesiedzialem w domku i myslalem jak to bedzie jezeli ona nie wroci i doszedlem do wniosku ze jezeli tak sie stanie <a jest to bardzo mozliwe> to przez kilka dni bede mial dolek a pozniej przejde. Faktycznie fajnie by bylo gdyby wrocila i udalo mi sie ją zatrzymac w Bydgoszczy i gdyby bylo tak jak to pisze jej kolezanka do mnie a mianowicie chodzi mi o eSke. Duzo jest mozliwosci wczoraj juz lezac w luzeczku i sluchajac muzy tak sobie myslalem i dolizcylem sie chyba 16 wiec moje szanse zmalaly do okolo 6,25% ale wierze ze bedzie dobrze. Wogole doszedlem do paru waznych wniosków jakich nie chce przynajmniej narazie pisac bo w tej chwili to nie ma sensu..... Dzisiaj bylem w pubie z moim niedawnym wrogiem sam sie zdziwilem jak zadzwonil i zaproponowal rozejm no coz sam bylem ciekawy co z tego bedzie wiec sie zgodzilem po uprzedniej rozmowie w ktorej to wyznal ze boi sie miec mnie za wroga....:D Wypilismy to piffko byl tam tez Weronika dosiadlismy sie do niej ale nie rozmawialismy nie chcialem sie jej narzucac bo wiem ze caly czas nie ma ochoty... Okolo godziny 19 wyszlismy oczywiscie na starym rynku spotkalismy Kasie krotka rozmowa i powiedziala ze wpadnie do mnie w czwartek i cos tam mowila ze po ryju dostane za ta 18-stke w Savou'y (to ze w ryj dostene to bylo zartem:P) Wrocilem do domqu i teraz znowu siedze przed kompem i pisze ta notke nie dlatego ze lubie pisac ale dlatego ze sie nudze:P Pozdroffka

adis : :
lut 06 2005 PoZdroFfka4all
Komentarze: 2

Juz od rana bylem a lyzwach tam mie schaczyla jakas babka z radia i cos tam sie pytala.....:D. Teraz juz wiem ze niby to co ja tam czuje do Weroniki to jest zauroczenie, przynajmniej tak sobie to tlumacze i juz jakos sie nie martwie tym jak to wyszlo. No faktycznie jest mi przykro ze ktos puscil o mnie ploty i dziewczyna w to uwierzyla.... Coż w tym momencie nie powiem ze nie mysle o Weronice ale mysle juz jako o kolezance.....Zawsze jeszcze jest ktos kto potrafi mi wszystko wybaczyc moze dlatego ze jest moja przyjaciolka. Jezeli chodzi o kogos blizszego to faktycznie jest ktos taki ale musze czekac.... moze sie doczekam i bedzie wszystko good. Pozdrawiam wszystkich tych ktorzy czytaja moje wypociny PoZdroFfkA..:)

adis : :