Archiwum luty 2005, strona 1


lut 03 2005 Po imprezce i przed kolejna
Komentarze: 2

No imprezka była nawet całkiem fajna chociaz przez chwile nie myslałem o wszystkich problemach bardzo dziekuje Kasi ze o mnie pomyslala i zabrala na ta 18-stke chociaz nawet nie wiem jak solenizant wygladał:P Ogólnie bylo fajnie dzisiaj z chlopakami lecimy do Silverado. Mam nadzieje ze milo sie spedzi popoludnie i nie bede sie dobijal problemem ktory caly czas mnie meczy..... No coz ale to juz koniec uzalania sie nad soba i swoimi problemami mam nadzieje ze tak jak zjebanie ferie sie zaczely to musza sie zajebiscie skonczyc.....

adis : :
lut 02 2005 18-stka
Komentarze: 1

Dzisiajeszy dzień nie przyniósł wiekszych zmian w moim życiu poza małym szczegółem albo i większym szczególem ponieważ gdy bede konczył tą notke to bede sie takze wybierał na 18-stke. Jedyna Kasia o mnie pomyslała i zadzwoniła z propozycja abysmy razem szli na 18-stke. Oczywiscie bez zadnego ale sie zgodziłem i zaraz mykamy. Wtajemniczeni wiedza kim jest dla mnie Kasia... Może nie zastąpi Weroniki ale napewno potrafi tez sprawic abym był szczęsliwy. Jest dla mnie bardzo dobra, a ja naprawde potrafie to docenic i sie odwdzieczyc:D:D Nie no naprawde bardzo sie ciesze z tej imprezki przynajmniej troche oderwie od tej szarej rzeczywistosci. Kończe pisac i wlasnie ubieram sie na ta imprezke Pozdro4ALL:)

adis : :
lut 02 2005 Specjalne podziekowania
Komentarze: 1

Dziękuje tym którzy kołomnie stali

tym którzy nigdy mnie nie olali

Nie stało sie tak jakbyc miało

naprawde to bolało

ale z czasem to przejdzie

w momencie w ktorym słonce wzejdzie

Czy ktos mój los odmieni??

Czy ktos sprawi ze serce znowu sie zarumieni??

Slim Ty najlepiej widzisz jak mnie to wszytko boli,

ale czas nawet to ukoi

Wiem ze na świecie są ludzie którym na mnie zalezy

I nikt z nich mnie zle nie zmierzy

Ostatnio dziwnie sie zachowywalem

Moze dlatego ze sie bardzo balem

Czego sam nie wiem...

No dobra wiem ale nie powiem

Dlatego w wierszach wylewam smutki

Mój dołek wcale nie jest taki malutki

Po skroni płynie ŁZA

a wszystko pęka jak na morzu kra

Moze idealny nie jestem

ale nikogo nie skrzywdzilem gestem

Nie wiem kto puscił takie ploty

i tym samym obnizyl moje loty

Teraz juz jestem na glebie,

Tutaj wcale nie jest jak w niebie.....

 

adis : :
lut 01 2005 Pub i bojka w parku
Komentarze: 3

No to o 17 poszlismy do pubu. Jakie ja mam szczescie oczywiscie byla tam ona wcale sie nie dziwie ale nie rozmawialismy wcale wypilem piwko i wyszedlem zaraz za mna reszta kumpli. Wrocilismy miastem, przez stary rynek i do nas przez park i tam spotkalem tego konfidenta.....napoczatku bylem spokojny ale koles byl tak namolny zaczął do mnie z dupy walic i nie wytrzymałem......<domyślcie sie sami co bylo dalej>. Pogadalem chwile po tym zajsciu z kolezankami i wracalem juz sam z kumplem do domku on mieszka dwa domy dalej. Dzionek taki nawet fajny ale bylo by najfajniej gdybysmy byli pogodzeni reszta looz...:)

adis : :