Archiwum 23 czerwca 2005


cze 23 2005 Smutki wylane.....
Komentarze: 0

Gdzie się podziało społeczeństwa poparcie

Miłości już brakuje na starcie

Nie chce widzieć już więcej rzeczywistości

W której brakuje miłości

Powoli życie umiera

Wszystko na apokalipsę się zbiera

Utopia jest nam tak bardzo odległa

Miłość dawno już poległa

Stoisz obok ale jakby Cię nie było

Cale moje życie się rozmyło

Nie chce szukać prawdy pośród kłamstw

Pośród tylu wyrządzonych chamstw

Gdy zamykam oczy wiedze tylko ciemność

Może tam jest moja prawdziwa wolność

Za oknem światła gasną

A ja nie chce zasnąć

Kolejny dzień jest taki sam

Cały czas żyje i na przegranej pozycji gram

Czy naprawdę jest aż tak źle

Możliwe ale sadze że nie

Może szukam tej z numerem jeden

Z która poczuje co to znaczy eden

Jedno Twoje słowo wystarczy

Żebym przegrał i wrócił na tarczy

Lecz jest możliwość druga

Że czeka mnie do serca twego droga długa

Sam swych uczuć się boje

Bo inne mogą być Twoje

Szukam szczęścia tam gdzie zwykle dziewczyny

Dla których nie liczy się kasa a zwykle czyny

Chciałbym w końcu wiedzieć ze jutro będzie lepsze

Bo dzisiaj jest już przegrane i to wszystko pieprze

Gdzie jest moje miejsce

Miejsce w którym odnajdę szczęście

 

adis : :