Komentarze: 3
Hehe no coz dzisiaj dzionek jak dzionek od 9.55 do 16.10 w szkole i ten jelen na infie tyral mnie i jeszcze pare innych osob cale 90 minut z drzew binarnych :/ i jeszcze zdecydowal ze mnie i Bartka sobie dalej potyra a juz zostaly same trudne rzeczy zazdroszcze tym ktorzy mieli odpowiadac na samym poczatku bo to byla proscizna np powiedziec od czego jest linijka
Writeln('tekst"); albo co to jest
IF warunek Then instrukcja Else
PRzeciez to jest proste a nie mnie tutaj tyrac z jakis procedur i funckji parametrow formalnych,aktualnych, globalnych czy tam tez lokalnych wrrrrr. Do tego kolo na WOK'u wyskoczyl ze dzsiiaj sobie popiszemy i tak napsialem o jakis tam zabytkach nie wiem wogole po co to mi ale zapisalem 4 strony pozniej jeszcze baba do szatni sie spoznila i byla zajebista kolejka no totalny hardcore w szkole i sobie tak pomalu wracalem ze szkoly z Ciuba i gadalismy :D no i schemat cos sie nawinelo o laskach weszlismy na Dabrowskiego i powiedzialem cos takiego do Macieja "Troche sie martwie bo Jowita nie odpisuje na smsy" dobra idziemy dalej przed nami idzie jakas laska czarna kurtka wydawala sie byc ladna z daleka i sobie tak w jednej sekundzie pomyslalem jak bym chcial zeby to byla ona...No idziemy dalej tak ja mierze wzrokiem patrze i tak jakby moje zyczenie sie spelnilo to byla Jowita:) Pozegnalem sie z Ciuba ktory przy okazji poznal Jowite i poszedlem ja odprowadzic na przystanek no jak to ona powiedziala przechodzila przypadkiem kolo mojej chaty hehe:P No coz odprowadzilem ja na przystanek i bylo fajnie odrazu mi humorka poprawil sam jej widok tak mysle ze chyba jutro kupie jej kwiatki ale nie jestem jeszcze tego pewien hehe w kazdym razie jestem pewien tego ze jestesmy umowieni na 18 a ja o 16 mam jeszcze stomatologa.....wrrrrr...Kilka godzin jej nie widze a juz za nia tesknie....