Archiwum 04 stycznia 2006


sty 04 2006 Wszyskie sprawy zmiksowane:D
Komentarze: 6

No ok to bedzie taka mala mieszanka bo dzisiejszego dnia sie troszke wydarzylo wiec coz zaczne od szkoly no jak to w szkole rano przychodze i sie zaczyna blee jakie ja dzisiaj mialem lekcje ale fajnie ze zalapalem 4 z Fizyki i dowiedzialem sie o zagrozeniu z Maty ale tego juz dawno sie domyslalem. Wrocilem do domku zrobilem sobie obiad posprzatalem w pokoju i poszedlem do stomatologa :/ o 16.30 wrocilem do domku nie wiem jakim cudem ale zrobilem sam podkreslam sam zadanie domowe z matmy i bylem juz wolny no to sie wyszykowalem i poszedlem na stary rynek. Bylem tam umowiony z aniolkiem no jak zwykle musialem poczekac troszke ale to nawet lepiej poszedlem kupilem jedna rozyczke bo postanowilem ze ten kwiatek bedzie za mila niespodzianke ktora sie wczoraj zdarzylo :] no ale w sumie to i tak chcialem jej dac kwiatka czy by sie wczoraj zdarzylo czy tez nie wlasciwie to byla 1 dziewczyna ktora dostala kwiata (roze) odemnie fajne uczucie jak ktos jest usmiechniety no to poszlismy do Michala ale Jowita nie chciala wejsc jak stwierdzila "cos jej sie stanie" hehe no coz wzialem 2 browarki i poszlismy na Castorame na skalki wypic bylo fajnie szlismy rozmawialismy wogole mioodzio doszlismy do skalek zaczelismy pic ale coz jakos tak nie wchodzilo wiec zostawilismy je tam mi okolo 1/6 puszki zostala Jowicie nie wiem w kazdym razie poszlismy do mnie wogole jaka zwala kazdy po kolei wchodzil do mojego pokoju oprocz ojca i kazdy niby mial jakis powod a na moje to moje siostry chcialy zobaczyc Jowite hehe ale coz to tylko taka moja interpretacja....W pewnym momencie dostala ona smsa od mamy z wiadomoscia ze ma wracac do domku no wiec coz odprowadzilem ja na przystanek przy okazji odnioslem Michalowi bluzke ktora pozyczyl mi na sylwka po tym jak moja byla cala mokra od browara i wogole hehe bylo cudownie jak dla mnie dzisiaj naprawde bardzo mile popoludnie chyba o niczym nie zapomnialem czuje ze z kazdym spotkaniem jestesmy coraz blizej.....mam nadzieje ze sie nie myle ale coz to tylko moze powiedziec ona...No teraz sie widzimy w piatek albo w sobote a moze i w piatek i w sobote czekam na jakas informacje od koteczka mrrrrr...:* Bardzo Ci dziekuje bylo bosko dzisiaj mam nadzieje ze moim gadaniem Cie nie wkurzalem hehe wiesz o co chodzi:P Ja jush sie nie moge doczekac nastepnego spotkania..Juz mi lepiej po pobicie reka mnie nie boli jeszcze troszke zebra ale juz jest w miare dobrze wogole jak gdzies biegne to zebra mnie bola z reki zeszla opuchlizna jest dobrze....
                                                                                            Jeszcze raz buziaki kochanie:****

adis : :