Komentarze: 4
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
No coz kolejne zmiany w moim zyciu zaszly a mianowicie zdjecia ktore ostatnio byly tutaj umieszczone nie sa aktualne Monika mnie rzucila moze i nawet lepiej ze tak sie stalo i prawde mowiac bardzo sie ciesze ze jest jak jest bo jak to mowia "glupi" ma zawsze szczescie a ja o wielkim szczesciu moge mowic a mianowicie moje bycie samemu nie trwalo dlugo... Pojawila sie taka jedna Pani zaswirowala ciut mnie no i poszlo jestesmy razem i przynajmniej przy niej moge byc soboa i nie musze nikogo udawac ani nic :) Jak tylko dostane fotki z wesela na ktorym bylem z nia to jakies wkleje pozdrawiam wszystkich
"To co było przeszłość PIERDOL stawiam na jutro a Ty pozstawisz ze mna (...)"
\/
No coz dawno nie pisalem i nawet nie mam zamiaru sie tutaj rozpisywac w moim zyciu wiele sie zmienilo a ponizsze fotki sa tego najlepszym dowodem
Pisze do tych tam na górze
do Tych co śpią na błękitnej chmurze
Jeden traci ojca inny przyjaciela
Taka prawda bo śmierć nie wybiera
Dotyka każdego na tym chorym świecie
Wy już to przeżyliście Wy już to wiecie
Mam nadzieje że tam jest lepiej
Że tam nikt biedy nie klepie
Wiem że pomiędzy nimi jesteś droga mamo
Wiedz że zycie bez Ciebie nie jest juz takie samo
Minuty, godziny, dni, tygodnie
Każdy liczy tak jak mu wygodnie
Ale ja wiem ze jestes obok mnie
I że kiedyś spotkamy się
Ja do Ciebie przychodze w reku ze zniczem
I na kilka ciepłych słów licze
Ale Ty milczysz jak głaz
Jeszcze się nie pogodziłem pomimo ze upłynął ten czas
A może mówisz a ja nie słysze
Proszę przerwij choć na moment cisze
Teraz widzisz moje problemy i słabości
Widzisz łzy smutku i radości
Ale nic nie wynagrodzi Twojego odejścia
Pamietam wszystkie przezyte chwile, zwiedzane miejsca
Pamiętam jak wczoraj nasze wspólne chwile
A niektóre uczucia cały czas w sobie kryje
Chciałbym Ci powiedzieć jak bardzo Cie kocham
I po nocach w poduszke za Toba szlocham
Pieniadze sława - NIE! nic nie wynagrodzi straty bliskiej osoby
Teraz ide cmentarzem i mijam te groby
Az dochodze do miejsca tego jedynego
Tak juz dobrze przezemnei znanego Z imienia i nazwiska znana
Tak to moja ukochana mama
Kazdego to z nas czeka
Smierc sie bawi czasami czeka i zwleka
Niech najwazniejsi dla was beda wasi bliscy
Bo umrzemy kiedys wszyscy