Komentarze: 2
Moje serce rozmawiało z duszą:
- moja duszyczko kochana co sie stało ze jestes taka dziwna
- to miłosc
- przeciez dobrze wiesz ze kocha ja to czuje
- Ty serduszko to czujesz ale ja juz nie wiem co myslec jutro sie okarze
- Nie chce sie oddzielac od Ciebie
- Widocznie takie jest przeznaczenie Ty wiesz ze ona kocha, wiesz ze Ty kochasz ale ja czyli duszyczka juz sama nie wiem co myslec nie chce juz dluzej zyc w niepewnosci
- Zobaczysz duszyczko jutro bedziemy razem sie cieszyli jak ona powie ze kocha i zostanie z nami
- Wiem ze tak bedzie ale zakładam druga mozliwosc ze powie cos innego
- Nie moze tak byc bo Ty tutaj zostaniesz a ja jako serduszko pojde za nia
- Czy to naprawde tak boli.....
- Boli o wiele bardziej.........
- Nie chce płakac czerwonymi łzami
- Ja chce znalezc szczescie i nie zaznawac juz tyle szarosci, mgły, złosci ktora sie unosi na swiecie
- Ja tylko z nia potrafie sie cieszyc bez niej uschne jak niepodlewany kwiat
- Nie serduszko nie uschniesz zdziciejesz jak nie pielegnowany krzak rozy......
-Czuje ten bol...................