Archiwum styczeń 2006, strona 7


sty 02 2006 2.01.2006
Komentarze: 3

No coz dzisiajeszy dzionek przebiegal spokojnie juz od samego ranka mam zajebistego humora rozmawialem z Jowita chociaz chcielm jej tylko puscic sygnal ale ona odebrala i bylo fajnie a ja jeszcze w lozku lezalem hehe W szkole jak to w szkole wszyscy konkretnie skacowani nawet nauczyciele:P nie no niezly hardcore ale teraz sie troszke wkurzylem bo sobie napisalem ładne menu w JavaScript siedzialem cale 2 godziny nad tym a tu mi wyskakuje ze nie moge mojego menu tutaj umiescic strasznie sie zdenerwowalem.....ale juz mam hoomorek bardzo dobry bo pomyslalem o kims wyjatkowym tak o Tobie kochanie:* Widze ze ona odwiedza tez mojego bloga mam nadzieje ze dzieki temu sie tylko zblizy do mnie bo naprawde bardzo mi na niej zalezy i szczerze mowiac to tak jak kiedys pisalem i podsumowywalem caly rok to nie sadzilem ze cos tak wspanialego jeszcze mnie czeka bo jestem szczesliwy.....pomimo ze jeszcze tak wiele nas dzieli ale jestem szczesliwy ze kogos takiego poznalem.... Szczerze mowiac to ja sie chyba zmieniam dlaczego sam nie wiem ale jakos przestaly mnie krecic inne laski nawet wczoraj kumpel mi powiedzial ze trzeba by bylo wyrwac jakies laski a ja tak pomyslalem i odpowiedzialem "ja sie na to nie pisze bo jest jedna ktora mi sie podoba i niech zostanie tylko jedna...." Ogolnie rozmawialem troche wczoraj z kumplem o tych sprawach ehs....taka smutna meska rozmowa, ale coz czasami tak bywa ja w sumie tez sie wczoraj smucilem bo Jowita wogole nie dala znaku zycia ale jak dzisiaj sie odezwala to sie bardzo ucieszylem.....Dobrze wiedizec ze w sylwka nic glupiego nie palnalem przez ten telefon ale co milego powiedzialem to ja tez nie wiem wogole nie pamietam o czym byla rozmowa wiem ze skladalem zyczenia i tyle:P ah ten sylwek zblizaja sie imprezy tak to ten rok w ktorym koncze 18latek juz niedlugo Tyran bedzie mial 18-stke, pozniej 14lutego 18-stka Karoliny i Natali a 15 imieninki Jowity......Mmmmm jakos to bedzie w sumie to teraz cos mnie naszlo zeby napisac wierszyk wiec zaczynam pomalu

Patrze w niebo a tam gwiaz tysiace

Kolo nich jest tez slonce

Tak radosne i tak gorace

Pomimo sprzeciwnosci losu

Doszedlem w koncu do glosy

I chce od zycia to co najlepsze

A wszystko inne piepsze....

Ty bedziesz tym co najlepsze

Ty bedziesz ta do ktorej sa te wiersze

Przy Tobie poznam szczescia slowo

I poczuje ze zyje na nowo

Zobaczysz z kamienia lzy

Lzy ktore ozywilas Ty

Wiedz ze szczere sa te slowa

I cala moja mowa

Uczucia osobiste bardzo

Ktorymi niektorzy gardza

Mowia mi zostaw to bo nie warto miłosci nie istantieje

Ja czekam i caly czas mam nadzieje

Ze w koncu przyjdzie i polaczy dwie serca polowki

Wiem ze czekam na wielka milosc

Ktorej nie zniszczy zadna zawijosc

Za ktora bede tesknil

Za ktora bede toasty pil

Jeden juz wypity

Specjalnie dla Jowity

Nie jeden lecz wiele juz tej nocy ich bylo

Co w tych slodkich slowach sie krylo?

Naprawde powiedzialas to slowo

W moim zyciu stalo sie kolorowo

Teraz nie przerywaj tej bajki

Bo ja nie zapale smutku fajki

Lecz z Toba chce toasy wznosic

Ciebie na rekach nosic

Ciekawe co dzisiaj sie o mnie dowiedzialas

O czym jeszcze pojecia nie mialas?

No ale coz buziaczki dla koteczka

Prosto w usteczka:*

THE END.

 

 

adis : :
sty 01 2006 Pierwsze godziny nowego roku
Komentarze: 11

No coz sylwestra spedzilem na domowce u Michala byl jeszcze Tyran, Ciuba, Stables, Milena, Nelcia, Sandra i Paulina bylo poprostu zajebiscie chociaz bardzo zaluje ze nie bylo ze mna Jowity mam nadzieje ze jeszcze bedzeimy mieli okazje zeby razem poimprezowac, ale nie o tym tutaj no moze troszke pozniej wpadlem do Michala o 21 no i sie zaczalo zarcie picie zabawa i wogole szkoda ze przez pol godziny nie mielismy pradu :P:P ze swieczkami po domu latalismy a ja przez cala impreze szukalem mojego browara bo co sie napilem i odstawilem gdzies szklanke to po chwili nie pamietalem wlasnie gdzie ja postawilem ogolnie loozik niezly byl motyw jak lezalem w jednym pokoju sam bo chcialem spokojnie przez telefon pogadac wlasnie z Jowita a tu nagle wpada Ciuba wpada Tyran browara na mnie wylewaja telefon sie rozlacza i wogole hardcore;P No ale pozniej znowu zadzwonilem i dosyc porozmawialismy sobie aktualnie nie wiem co sie dzieje ze sie do mnie nie odzywa szczerze mowiac to sie martwie ze moglo sie cos stac albo ja wczoraj jak z nia rozmawialem to palnalem cos glupiego bo nie bylem w 100% trzezwy ale chyba tak nie bylo chyba nic nie palnalem przynajmniej mam taka nadzieje bo zalezy mi na tej dziewczynie...Wogole zamiast pic szampana to my go na siebie wylewalismy niezly hardcore przez pol ul. Filareckiej bieglem za Tyranem zeby oblac go szampanem ogolnie zwala moj kurtka cala smierdzi alkoholem:P Wlasciwie to bylo super tylko szkoda ze jej nie bylo ze mna. Jezeli juz pisze cos na temat Jowity to ostatnio w rece wpadly mi dwa zaproszenia do Savoy'a na 14lutego i tak wyszlo ze ja zaprosilem a ona sie zgodzila wiem ze moze za szybko sie ciesze ale mam nadzieje ze jej nic nie wypadnie i bedzie mogla isc ze mna byloby mi naprawde bardzo milo.*********** No to teraz zupelnie inny temat niech beda 2 notki w jednej. Wlasnie wczoraj sobie uswiadomilem jak bardzo mi na niej zalezy tak patrzylem na wszystkich i nie myslalem o niczym i nikim innym tylko o Jowicie jaka jest i wogole.....Nie wiem ale ta dziewczyna ma cos w sobie co ciagnie mnie do niej jak magnes no naprawde chyba jeszcze tak nie latalem za dziewczyna no moze raz ale to byla kompletna pomylka bo ja wmawialem sobie jaka ona jest a byla zupelnie inna a tym razem jest inaczej nic sobie nie wmawiam akceptuje ja taka jaka jest bo jest naprawde cudowna dziewczyna i wogole ja nie wiem jakim cudem ja poznalem naprawde z tego powodu sie ciesze bo poprostu w Boze Narodzenie zobaczylem i poznalem aniolka... Jestem ciekawy jak dalej moja znajomosc sie potoczy ale to sie wszystko okaze...Tak prawde mowiac to od czasu kiedy moja mam zachorowala to znaczy od czasu kiedy tak naprawde bylo z nia zle nie usmiechalem sie brakowalo mi szczescia....a Jowita sprawila ze w jeden dzien wszystkie czarne chmury w moim zyciu sie rozeszly i zaswiecilo slonce za to bardzo Ci dziekuje kotku:* Bym chcial zeby mi sie jakos ulozylo z nia ale co bedzie to bedzie czas pokaze... Jowita wiedz ze bardzo mi na Tobie zalezy

adis : :